Policjancie uratowali desperata, który chciał się targnąć na swoje życie. W niedzielę 34-latek poinformował pracownika Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu, że dokonał samookaleczenia i chce podjąć próbę samobójczą.
Po tym telefonie mężczyzna przerwał rozmowę. Udało się ustalić, że desperat telefonował z terenu powiatu złotowskiego.
- Natychmiast po otrzymaniu tej informacji asp. sztab. Jarosław Ciężki skontaktował się z pracownicą Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego wypytując szczegółowo o przebieg rozmowy z mężczyzną, ustalając fakty, które pozwoliły zawęzić obszar poszukiwań
desperata. Próbował również nawiązać kontakt z mężczyzną, lecz jego telefon znajdował się poza zasięgiem - informuje sierż.sztab. Maciej Forecki, rzecznik prasowy złotowskiej policji.
Dzięki znajomości topografii terenu dyżurny asp. sztab. Jarosław Ciężki wytypował miejsce, gdzie mógł się znajdować desperat. Na miejsce zostali skierowani policjanci prewencji, którzy kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu znaleźli 34-latka w rejonie Głomska.
Mieszkaniec gminy Zakrzewo dzięki szybkiej interwencji został znaleziony na czas. Znajduje się już w szpitalu pod opieką lekarzy.
fot. asp. sztab. Jarosław Ciężki z KPP Złotów