Nowe rozdanie w Porozumieniu Samorządowym. We władzach stowarzyszenia doszło do gruntownych zmian. Nowym szefem został Eligiusz Komarowski, a jego zastępcami Emilia Załachowska i Mariusz Małachowski. W skład zarządu weszli także Przemysław Gawroński, Zbigniew Pyziak i Marian Madej.
Idzie nowe, tak w skrócie można podsumować zmiany do jakich doszło we władzach Stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe. Kadencja Bogusława Mikity została skrócona, a na czele ugrupowania stanął obecny starosta pilski.
– Chcemy w swojej działalności otworzyć się na nowe grupy społeczne. Wydaje mi się, że członkowie stowarzyszenia w przypadku mojej osoby, dostrzegli mój sposób działania - mówi Eligiusz Komarowski, prezes Stowarzyszenia Porozumienie Samorządowe i starosta pilski.
Do zmian doszło także na stanowiskach wiceprezesów. Grzegorza Piechowiaka i Leszka Matuszaka zastąpili Mariusz Małachowski i Emilia Załachowska, a do zarządu wszedł radny Rady Miasta Przemysław Gawroński. Co spowodowało tak diametralne zmiany i skrócenie kadencji?
- Ja mam swoje lata to po pierwsze. Po drugie stan zdrowia, po trzecie działam w zarządach kilku stowarzyszeniach, więc to trzeba było jakoś dzielić, a nie da się robić wszystkiego - tłumaczy Bogusław Mikita, były prezes Stowarzyszenia Porozumienia Samorządowe, a obecnie członek zarządu.
Trudno nie odnieść wrażenia, że Porozumienie Samorządowe przygotowuje się do zbliżających wyborów samorządowych i chce umocnić pozycję starosty w ewentualnym ubieganiu się o fotel prezydenta Piły. Świadczy o tym także coraz silniejsza nieformalna koalicja Porozumienia Samorządowego z Prawem i Sprawiedliwością o której coraz głośniej mówią nawet sami członkowie PiS.
- Życzyłbym sobie, życzyłbym Polsce i naszemu Szpitalowi Specjalistycznemu, a żeby opozycja wzięła przykład z koalicji dzisiaj rządzącej w powiecie i dała ten kredyt zaufania i nas wsparła - mówił Adam Bogrycewicz, sekretarz Zarządu Okręgowego PiS w Pile podczas Salonu Gospodarczego TV ASTA na temat sytuacji w pilskim szpitalu.
Czy te zmiany w zarządzie wyjdą na dobre? To okaże się już jesienią 2018 roku, kiedy to Polacy w wyborach samorządowych zdecydują komu powierzyć władzę w miastach i powiatach.