Dziś wieczorem i w nocy mogą wystąpić gwałtowne burze z opadami deszczu i lokalnie gradu. Wiatr może sięgnąć w porywach do 90 km/h.
W godzinach wieczornych sytuacja pogodowa będzie się pogarszać. Do Polski od zachodu zacznie wchodzić linia zbieżności wiatrów, na której rozwój burz będzie najgwałtowniejszy. Jeszcze przed północą, w regionie powinny pojawić się dobrze zorganizowane burze. Największe ryzyko istnieje na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, Pomorzu Zachodnim i w Zachodniej Wielkopolsce. Prognozuję, że suma opadów, może dochodzić do 40 mm. Ponadto, zagrożeniem będą bardzo silne porywy wiatru, do 80-90 km/h a początkowo także opady gradu. W miarę upływu czasu i przemieszczania się burz na wschód/południowy wschód, będą one słabły, jednak całkowicie nie wygasną – prognozuje Adam Pelczyk, synoptyk TV ASTA.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia wydał również Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Oznacza to możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą spowodować szkody materialne oraz możliwe zagrożenie życia. W związku ze spodziewanym załamaniem pogody, warto na noc zdjąć z balkonu przedmioty, które mogły by zostać porwane przez wiatr oraz przeparkować samochody w bezpieczne miejsce z dala od drzew.
Nad ranem od zachodu wejdzie strefa frontu chłodnego, na którym również możliwe są zjawiska burzowe. Ze względu na godziny poranne, będą mniej gwałtowne. Jutro pogoda zacznie się uspokajać. Nastąpi stopniowy zanik opadów. Jednocześnie zrobi się chłodniej. Na termometrach przeważnie około 20 stopni – dodaje Adam Pelczyk.
