Od kilku dni trzyosobowa grupa przeszukuje piwnice kilku przedwojennych instytucji w Pile. W podziemiach chcą odnaleźć m.in. niemieckie archiwa. Póki co potwierdzone istnienie dwóch zamurowanych pomieszczeń w Szkole Podstawowej nr 7.
Dlaczego w obiekcie, który w całości był podpiwniczony nagle znajduje się przestrzeń niezagospodarowana? Między innymi na to pytanie odpowiedzieć chce zespół trzech ekspertów: archeologa, architekta i historyka, którzy chcą sprawdzić czy w piwnicach przedwojennych instytucji w Pile znajdują się jakieś nieodkryte pomieszczenia, a w nich jak mają nadzieję, niemieckie archiwa. Podpowiedzi gdzie szukać, dają już same plany budynków.
Jeżeli na rzucie obiektu zrobionym współcześnie, widzimy nagle w środku piwnicy, wewnątrz budynku, pomieszczenia, które są zamaskowane no to zaczynamy się zastanawiać dlaczego – wyjaśnia architekt Sobiesław Kolanowski.
Poszukiwacze bowiem przypuszczają, że władze niemieckie w 1945 roku opuszczając w pośpiechu Piłę nie zdołały wywieźć z miasta wszystkich archiwów wytworzonych przez urzędy i instytucje. Jest to prawdopodobne, bowiem nie tak dawno przy okazji remontu Sądu Rejonowego w Wałczu w zamurowanym pomieszczeniu odkryto właśnie niemieckie dokumenty.
Bardzo możliwe, że taka sytuacja miała miejsce także w Pile, tym bardziej, że Niemcy mieli mało czasu po rozpoczęciu ofensywy styczniowej, żeby wszystkie archiwa, dokumenty, wywieźć stąd, więc pewnie, część udało się wywieźć część została zniszczona a bardzo możliwe, że część z dokumentów została ukryta – tłumaczy historyk Maciej Usurski.
Świętym Graalem dla pilskich badaczy wciąż są także zbiory Landesmuseum Schneidemühl (Muzeum Krajowego w Pile), w którym archeolog dr Friedrich Holter zgromadził ok. 7 tys. sztuk ozdób, narzędzi i przedmiotów codziennego użytku od czasów wczesnego brązu. Kolekcja ta była niezwykle ciekawa nie tylko z punktu widzenia Piły, ale także całego regionu. Co cenniejsze eksponaty mogły zostać wywiezione, jednak część ze zbiorów być może została gdzieś ukryta. Poszukiwacze mają właśnie taką nadzieję. Odwierty zostały rozpoczęte w ubiegłym tygodniu.
W Szkole Podstawowej nr 7 znaleźliśmy dwie zamurowane przestrzenie, które okazały się puste. Nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć dlaczego one powstały, poza tym, że istnieją. O pozostałych obiektach jeszcze nic pewnego powiedzieć nie mogę bo są one w zasadzie na etapie analiz – powiedział Jarosław Rola, archeolog.
Na ostateczne wyniki projektu przyjdzie jeszcze poczekać. Póki co odwierty wykonano także w budynkach Muzeum Okręgowego, Szkoły Policji, Regionalnego Centrum Kultury. Do sprawdzenia są jeszcze m.in. piwnice Gimnazjum nr 5, Szkoły Podstawowej nr 1 i 5, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Klubu Seniora.