Ponad 600 rowerów zostało oznakowanych przez pilskich policjantów. Cykliści masowo zgromadzili się przed budynkiem starostwa powiatowego, które było współorganizatorem akcji. Poza zabezpieczeniem jednośladów, na miejscu można było także sprawdzić stan techniczny swojego roweru.
Numer identyfikacyjny napisany magicznym długopisem, zdjęcie i wpis do rejestru z cechami szczególnymi pojazdu, a wszystko po to, by zabezpieczyć swój rower przed kradzieżą i odstraszyć potencjalnego złodzieja. Przed starostwem powiatowym w Pile odbyła się akcja znakowania rowerów, na którą tłumnie przyjechali cykliści z całego regionu. - Ten towar staje się mniej atrakcyjny dla złodzieja z prostej przyczyny. Jest oznakowany, przestaje być anonimowy. W tej sytuacji taki rower mamy możemy bardzo szybko przypisać go do konkretnej osoby, co jest niebagatelną kwestią w procesie wykrywczym. Wcześniej bywało tak, że znaleźliśmy rower, niestety potem był problem, żeby przypisać do niego konkretnego właściciela. Tu już takiej sytuacji nie będzie - mówi podinsp. Tomasz Wojciechowski, naczelnik Wydziału Prewencji KPP Piła.
A to za sprawą numeru napisanego w wyznaczonym miejscu roweru, który widać dopiero przy specjalnym świetle UV. Podczas akcji rozdano również kamizelki odblaskowe z logiem maskotki wielkopolskiej policji, wodę oraz słodycze. - Ja jako uczestnik ruchu, jako kierowca i jako rowerzysta twierdzę, że nie ma nic lepszego. Bezpieczeństwo rowerzystów dzisiaj jest najważniejszym z elementów, który trzeba bardzo mocno dostrzegać, bo ta turystyka rowerowa coraz bardziej narasta, co raz więcej rowerów się pojawia - mówi Stefan Piechocki, wicestarosta pilski.
O tym świadczy chociażby liczba oznakowanych rowerów. Przez około 5 godzin przed starostwo powiatowe przyjechało ponad 600 cyklistów. Jak zapewniają organizatorzy, to nie ostatnia taka akcja w tym roku. Już 4 września obędzie się kolejne znakowanie rowerów.
