Za nami weekend pełen wrażeń. Świętowano Dzień Lotnika, dożynki, swoje święto miały też bliźnięta. Na scenach można było zobaczyć i usłyszeć w Pile Patrycję Markowską a w Czarnkowie zespół Wilki.
Kilkaset osób uczestniczyło w Dniu Spieczonego Bliźniaka w Czarnkowie. W sobotę do miasta zjechały się bliźnięta z całej Polski. Ci najmniejsi i ci nieco starsi wzięli udział a całodniowych obchodach. Impreza wpisała się już w krajobraz Czarnkowa.
- Trwa od 19 lat, więc to nie był zły pomysł, że bliźniaki chcą do Czarnkowa przyjeżdżać, że w tej formule chcą się spotkać - zapewnia Jan Pertek, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Czarnkowie.
Następnie bliźnięta ustawiły się z kolorowymi transparentami i wyruszyły do parku Staszica, gdzie do późnych godzin wieczornych bawiły się przy największych hitach zespołu Wilki. Następnego dnia w Pile odbył się piknik militarny – Dzień Lotnika. Tam m.in. można było z bliska zobaczyć pojazdy militarne i porozmawiać z prawdziwymi lotnikami i żołnierzami.
- Niewiele jest takich imprez, na których można tak rodzinnie spędzić, i dla
dorosłych i dla dzieci. Można tego bakcyla złapać, żeby jednak dzieciom się to spodobało i może w przyszłości to zaowocuje - mówili pilanie uczestniczący w pikniku.
Kto wie, może któryś z małych pasjonatów sam kiedyś wsiądzie za stery myśliwskiego samolotu? Tymczasem za kierowcę ciągników wsiedli mieszkańcy gminy Łobżenica. Tam był korowód składający się z kilkunastu traktorów. W Piesnie odbyły się dożynki gminne gminy Łobżenica.
- Co roku się już przygotowujemy i jest to dużo pracy. Zbiera się kłosy już na przed żniwami, żeby one były białe, ładne, kolorowe - opowiadał Zenon Polachowski, sołtys wsi Walentynowo, 1 miejsce w konkursie na najpiękniejszą Kopę.
W konkursie wzięły udział wszystkie sołectwa gminy Łobżenica i działkowcy. Święto rolników zainaugurowała uroczysta msza dziękczynna. Na przybyłych gości czekało wiele atrakcji m.in. występy wokalne i taneczne, a także wielka loteria fantowa.