Repatrianci przybywający do Piły i kolejna ulica o starej-nowej nazwie – między innymi tym zagadnieniom poświęcona była ostatnia sesja Rady Miasta w Pile. Radni podjęli także decyzje o sprzedaży działek pod zabudowę wielorodzinną na Zielonej Dolinie oraz o zwrocie darowizny od Agencji Mienia Wojskowego.
W Pile mieszka już 8 osób repatriowanych z Kazachstanu – to dwie spokrewnione ze sobą rodziny, dołączy do nich sześcioro kolejnych krewnych – dwie rodziny. Doświadczenie pokazuje, że te osoby dobrze sobie radzą w środowisku pilskim. Cztery dorosłe osoby pracują od początku w tej samej firmie. Sytuację upraszcza także fakt, że mają oni konkretne umiejętności.
– Bardzo dobrze mówią po polsku. Dzieci uczą się w pilskich szkołach, uczestniczą w wydarzeniach organizowanych miasto, więc ich widzimy, widzimy, że dobrze się tutaj czują. Teraz kolej na następne dwie rodziny, czyli kolejnych sześć osób, które do facto już są w Pile, bo zaprosiliśmy ich już w sierpniu - tłumaczy Bartosz Mirowski, asystent prezydenta Piły.
A to dlatego, by dzieci mogły pójść do szkoły we wrześniu. Te osoby również są spokrewnione z rodzinami już w Pile przebywającymi. Także udało się znaleźć dla nich zatrudnienie. Nie było problemów, bo dwoje z nich miało kwalifikacje operatora wózka widłowego i księgowej. Inna repatriantka będzie musiała trochę poczekać na zatrudnienie, bo nostryfikacja jej dyplomu pielęgniarki może trochę potrwać. Repatrianci zamieszkają w lokalach przyznanych im z zasobów komunalnych. Mieszkań tych nie chcieli pilanie ze względu na zły stan techniczny. Miasto nie miało środków na remont. Znalazły się one w tym przypadku, ponieważ gwarantuje je ustawa o repatriacji.
Kolejnym poruszonym podczas sesji zagadnieniem była zmiana kolejnej nazwy ulicy w Pile. A właściwie nie o nazwę chodzi, a o jej interpretację, bo to do niej miał zastrzeżenia IPN.
– Śmieszna uchwała powiem szczerze związana z partyzantami, z ulicą Partyzantów. Tu warto uspokoić mieszkańców, że dalej będą mieszkać przy ul. Partyzantów, ale … już nie tych samych. Powiem szczerze, jeszcze nigdy w historii takiej uchwały nie podejmowaliśmy w sprawie nadania nazwy - mówi Rafał Zdzierela, przewodniczący Rady Miasta w Pile.
No może z wyjątkiem ul. 14 Lutego, która również pozostała w tym samym brzmieniu, a z innym uzasadnieniem. Tym samym ulica Partyzantów dołączyła do ul. 8 Maja, Spacerowej, Staromiejskiej, Siemiradzkiego, Medycznej, Górnej, 14 Lutego oraz Młodych.