OREW, czyli Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy w Wałczu rozpoczął działalność. Swoją siedzibę mają w budynku po wygaszonym gimnazjum. Do placówki uczęszcza 9 podopiecznych.
W budynku po wygaszonym gimnazjum numer trzy działa Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy. Jest to pierwsza tego typu placówka w powiecie wałeckim. Póki co jest w niej dziewięcioro podopiecznych z różnymi stopniami niepełnosprawności. Uczęszczający do szkoły mają zapewnioną opiekę i zajęcia przez kilka godzin dziennie. Ich wychowawcy mają jeden cel.
- Najważniejsze jest to, żeby potrafili sobie poradzić w dorosłym życiu, w późniejszym życiu - tłumaczy Małgorzata Szulc, pedagog.
Bo w ośrodku podopieczni mogą być tylko do 25 roku życia. Póki co, ośrodek ma do dyspozycji kilka pomieszczeń, które służą do zajęć dydaktycznych oraz terapeutycznych.
Dyrektor placówki codziennie otrzymuje zapytania od rodziców chcących zapisać swoje niepełnosprawne dziecko.
- Rekrutacja trwa cały rok. Dziecko w każdym okresie, czy to grudzień, czy to będzie inny miesiąc roku, zawsze przyjmujemy dzieci, drzwi są szeroko otwarte - zapewnia Błażej Sokołowski, dyrektor OREW w Wałczu.
W ośrodku jest trzydzieści miejsc. W planach jest również przystosowanie budynku do potrzeb niepełnosprawnych, w tym między innymi instalacja windy. Więcej informacji na temat zapisów jak i samego ośrodka można znaleźć na stronie stowarzyszenia Radość z Życia, które jest odpowiedzialne za OREW.