Do tej pory nie udało się ustalić tożsamości osoby, której zwłoki znaleziono w lesie nieopodal miejscowości Wąsoszki w gminie Krajenka. Ze względu na zły stan ciała, udało się ustalić jedynie, że najprawdopodobniej należało ono do około 50 -letniego mężczyzny. Zwłoki podczas spaceru z psami znalazł przypadkowy mężczyzna.
– Na miejscu biegły patomorfolog z udziałem prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, jak i ciała tej osoby. Później została podjęta decyzja o przeprowadzeniu sekcji zwłok. Sekcja zwłok wykazała iż jest to prawdopodobnie mężczyzna, przyczyną zgonu tej osoby było uduszenie, gwałtowne, w wyniku zagardlenia, w mechanizmie powieszenia.
Biegły nie doszukał się śladów świadczących o tym, że do zgonu tej osoby przyczyniły się inne osoby - informuje
Sebastian Drewicz, prokurator rejonowy w Złotowie.
Zmarły miał najprawdopodobniej około 50 lat, a zgon nastąpił około 3 miesięcy przed znalezieniem ciała. Ze zwłok pobrano materiał genetyczny na poczet późniejszych ewentualnych badań porównawczych. Do tej pory nie udało się dopasować opisu zaginionego, który pasowałby do zmarłego mężczyzny.