Ujęcie wody przy ulicy Zbożowej w Wałczu zostało zamknięte. Prezes zakładu wodociągów uzasadnia to zbyt małą wydajnością obiektu. A przystosowanie tego ujęcia do obowiązujących standardów wymagałoby sporych inwestycji.
- To ujęcie na ulicy Zbożowej jest ujęciem o bardzo niskiej wydajności. Ostatnio podawaliśmy wodę do miasta wielkości około dwudziestu, trzydziestu metrów sześciennych na godzinę, gdy całkowita godzinna produkcja wynosi około dwustu metrów sześciennych. I zdecydowaliśmy się to ujęcie ulicy na Zbożowej wyłączyć z eksploatacji - tłumaczy Wojciech Szalwach, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Wałczu.
Na razie pracownicy zakładu wodociągów obserwują jak wyglądają dostawy wody dla wałczan tylko z jednego źródła. Póki co wyniki są zadowalające, dlatego też najprawdopodobniej ujęcie przy ulicy Zbożowej zostanie wyłączone na stałe.
Przystosowanie tego obiektu do obowiązujących przepisów wymagałoby wydania kilkuset tysięcy złotych. Jak zapewnia prezes wodociągów ewentualne awarie czynnego ujęcia przy ulicy Podgórnej można naprawić w kilka godzin.