Złotów zajął 4 miejsce wśród 273 gmin ocenianych pod kątem zrównoważonego rozwoju. W roku ubiegłym był na 9 pozycji, a 14 lat temu na miejscu 75. Skąd ten skok? Jakie parametry Złotów poprawił?
– Rok bieżący był bardziej ambitny pod względem inwestycji – między innymi ten parametr, ale nie tylko. Okazuje się, że największym wyróżnieniem spośród całej dziesiątki miast w Polsce, które zostały tam ocenione, mamy najwyższy parametr dotyczący liczby osób pracujących na tysiąc mieszkańców. To jest rzecz, którą podkreślano podczas konferencji. Myślę, że to istotna odpowiedź na pytanie jak wygląda dzisiaj rynek pracy. Większość mieszkańców po prostu ma tu pracę - tłumaczy Adam
Pulit, burmistrz Złotowa.
Innym kryterium branym pod uwagę podczas oceniania gmin była przedsiębiorczość wśród mieszkańców. Tu także Złotów ma wysokie noty. Miasto może pochwalić się również tym, że utrzymuje stały poziom mieszkańców, liczba wymeldowanych zgadza się dokładnie z liczba zameldowanych.
Fakt, że miasto zajęło czwarte miejsce tuż za Karpaczem, Krynicą Morską i Suchą Beskidzką utrzymuje burmistrza w przekonaniu, że koncepcja opatrzona hasłem „Złotów. Wielkopolskie zdroje” to dobry pomysł.