Makabryczny widok na drodze wojewódzkiej nr 189 na odcinku Złotów - Jastrowie. Cztery martwe dziki leżą na poboczu.
Locha i trzy warchlaki zostały potrącone przez samochód. Wybiegły prawdopodobnie z pola kukurydzy. Do wypadku doszło 18 listopada, czyli w minioną sobotę. Do dziś ciała zwierząt nie zostały uprzątniecie.
- Kierowcy samochodów zwalniają na tym docinku i obserwują martwe zwierzęta - mówi pani Monika, która nadesłała zdjęcia zwierząt.
Na miejscu oprócz ciał zwierząt rozrzucone są lateksowe rękawiczki. Ponadto każdy z dzików został pozbawiony tylnej nogi.
Nieoficjalnie wiadomo, że interweniowano u zarządcy drogi, ale efektu wciąż brak. Obowiązek uprzątnięcia martwych zwierząt ciąży na zarządcy drogi, czyli w tym przypadku na Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Poznaniu.
fot. Monika, czytelniczka asta24