Policjanci z Piły zatrzymali 31-letniego mężczyznę oraz jego 33-letnią konkubinę. Mieszkańcy Piły są podejrzani o kradzieże słodyczy oraz kawy z jednego z marketów na terenie miasta. Wartość skradzionego mienia oszacowano na kwotę ponad pół tysiąca złotych.
Policjanci pojechali na interwencję dotyczącą kradzieży sklepowej do jednego z marketów przy Alei Powstańców Wielkopolskich w Pile. Na miejscu funkcjonariusze zastali personel sklepu oraz kobietę, która próbowała chować jakieś przedmioty w częściach garderoby. Po chwili oddała skradzione słodycze.
- Pilanka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że to nie jedyna kradzież, której dokonała 33-latka. Kobieta działała ze swoim 31-letnim konkubentem. Został on zatrzymany następnego dnia na terenie miasta. Oboje przyznali się do popełnionych przestępstw. Oświadczyli, że kilka razy ukradli słodycze oraz kawę w tym markecie na kwotę ponad pół tysiąca złotych - relacjonuje podkom. Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy pilskiej policji.
Para oświadczyła, że skradzione artykuły spożywcze sprzedawali za połowę wartości, a zarobione pieniądze wydawali na alkohol. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 5 lat więzienia.