Pomnik niepodległości na stulecie niepodległości – taka inicjatywa powstała w Trzciance, w której zawiązał się komitet na rzecz budowy obelisku. Członkowie komitetu swoimi pomysłami podzielili się już z burmistrzem, który inicjatywie jest bardzo przychylny.
Jest kilka pomysłów i te pomysły są troszeczkę rozbieżne. Pomysły zaczynają się od dużego pomnika, który miałby trzy skrzydła i to są już ogromne koszty. Drugi z pomysłów jest taki, że byłby zarys Polski, a przy składaniu wiązanek przechodziłoby się przez ten zarys naszego kraju. Trzeci to jest kamień z tablicami upamiętniającymi wydarzenia związane z Trzcianką. Pomysłów jest kilka, ale każdy pomysł musi być dopasowany do miejsca – powiedział burmistrz Trzcianki Krzysztof Czarnecki.
A tych zaproponowano aż cztery. Choć o jego wyborze zadecydują mieszkańcy, to burmistrz nie ukrywa, że ma swojego faworyta. Jest nim plac Pocztowy – miejsce, w którym przed laty stał czołg. Pozostałe to skwer naprzeciwko Katolickiej Szkoły Podstawowej, skwer przy wejściu do Parku 1 Maja od ul. Sikorskiego oraz skwer naprzeciwko dworca PKP. Burmistrz zobowiązał się, że miasto weźmie na siebie koszty związane z projektem technicznym. Zamierza także wypuścić do obiegu cegiełki, by zachęcić mieszkańców do finansowania i wspomagania komitetu społecznego. Pomnik ma być gotowy na setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę – 11 listopada 2018 roku.