Sesja rady powiatu wzbudziła spore emocje. Radni debatowali między innymi o nagrodach przyznawanych przez starostę, czy opłatach za miejsca parkingowe przy szpitalu specjalistycznym. Największa dyskusja rozgorzała jednak przy temacie ochrony środowiska.
Co do jednego zagadnienia, na sali można było zaobserwować pełną zgodę – przyrodę należy bezwzględnie chronić. Rozbieżności pojawiły się przy temacie łączenia rozwoju gospodarczego z ochroną środowiska. Według przedstawicieli władz starostwa, postęp rodzi koszty i nie da się jednocześnie rozwijać gospodarczo i nie powodować degradacji przyrody. Z tym stwierdzeniem nie zgadza się Marian Martenka z Platformy Obywatelskiej.
- Jeśli się prowadzi biznes, jeśli się z tego biznesu czerpie dochody, to trzeba prowadzić go w taki sposób, żeby nie szkodzić innym. Nie można powiedzieć, że zgadzamy się na jakąś cenę związaną z tym, że zakładamy, że środowisko musi być degradowane. - mówi Marian Martenka, radny Rady Powiatu w Pile, PO
Sporo krytycznych uwag z obu stron zebrał dyrektor szpitala specjalistycznego, Rafał Szuca. Opozycja poruszyła temat zbyt wysokich w jej opinii, opłat za parking. Padł przykład pacjenta, który po 7 dniowym pobycie w placówce, musiał zapłacić ponad 400 złotych za postój samochodu. Natomiast staroście pilskiemu Eligiuszowi Komarowskiemu, nie spodobała się nieobecność dyrektora na sesji, którą określił jako „znaczącą”
- Zarząd nie podjął w tym konkretnym przypadku żadnej decyzji, natomiast ja sam zaproponuję, żeby przy najbliższej okazji dokonać jakiejś oceny, czy quasi – oceny pracy pana dyrektora, bo nakłada się tu kilka czynników, które złożenie takiej propozycji, w mojej osobie, powodują. - przedstawia Eligiusz Komarowski, starosta pilski
Radni postanowili także zwiększyć liczbę nagród przyznawanych przez starostę w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury. Według przegłosowanej uchwały, corocznie może być przyznawanych 30 nagród, zamiast 10 jak do tej pory. Według Zbigniewa Przeworka, liczba nagród jest za duża.
- Czy te nagrody będą miały jakąś wartość, czy one się nie zdeprecjonują? Chyba, że tutaj są jakieś inne cele, żeby rozdawać nagrody i mieć później wdzięczność za samo rozdawanie. Sądzę, że nagrody powinny mieć pewną wartość, powinny być za coś konkretnego. - mówi Zbigniew Przeworek, radny Rady Powiatu, PO
Wczoraj radni po raz ostatni debatowali w sali sesyjnej w starostwie powiatowym. Kolejne sesje będą odbywać się w Młodzieżowym Domu Kultury.