8 milionów Polaków cierpi na różnego rodzaju problemy i zaburzenia psychiczne. Gdyby te statystyki uwzględniały dzieci i młodzież, to – jak szacuje Instytut Psychiatrii i Neurologii – ta liczba wzrosłaby do 12 milionów.
Niestety, psychiatria w Polsce należy do jednych z najbardziej zaniedbanych w Europie. Dlatego Wielkopolska jako pierwsza w kraju będzie finansować z dotacji unijnych pomoc psychiatryczną pozainstytucjonalną.
Jednym z coraz częstszych zaburzeń jest depresja...
- Nie chce się ani kąpać, ani jeść, ani ubierać się, no nic się nie chce po prostu - mówi pacjentka gnieźnieńskiej Dziekanki.
Myśli samobójcze też się pojawiają. Do próby w tym przypadku nie doszło, bo pacjentka ma dwoje małych dzieci. I to one ją ratują...
- Mam depresję dwubiegunową, że teraz to jest tak, że raz jest bardzo dobrze, a drugi raz jest bardzo źle, bardzo źle się czuję - dodaje kobieta.
A wówczas jedynym wyjściem jest terapia farmakologiczna na oddziale zamkniętym. Takich pacjentów w tym szpitalu jest 12 tys. rocznie, czyli są dni, że przyjmuje się na oddział nawet 60 osób. Jest tu 800 łóżek, a potrzeba ich znacznie więcej...
- Mamy cztery oddziały odwykowe u nas i proszę sobie wyobrazić, że nadal to nie jest tak, że możemy przyjąć takiego pacjenta, który chce się leczyć z biegu. To jest pacjent, który musi poczekać na miejsce, dlatego, że ilość osób uzależnionych, ilość skierowań, także sądowych do szpitala jest tak ogromna, że nie jesteśmy w stanie na bieżąco tych pacjentów przyjmować - tłumaczy Artur de Rosier, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Gnieźnie.
Do tego dochodzą dzieci i młodzież, które trafiają najczęściej na detoks, ale nie zawsze. Dzieci coraz częściej chorują na depresję.
- Takie objawy klinicznej depresji obserwuje się u małych dzieci, w wieku rozwojowym, dorastania i tak dalej, czy małych dzieci są inne problemy, nie obserwowało się takiej skali zaburzeń z tego obszaru, zaburzenia nastroju, czy też choroby dwubiegunowe, czy jednobiegunowe są już notowane, obserwowane, diagnozowane, co jest ewenementem - mówi dr Tomasz Rowiński, zastępca dyrektora Instytutu Psychologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Wówczas ważna jest rola nauczycieli, którzy jako pierwsi obserwują izolację dziecka, jego apatię, brak chęci do jakiejkolwiek aktywności. Niestety wciąż problemem jest diagnostyka, a później leczenie. W Wielkopolsce tylko w Poznaniu i w Gnieźnie chorzy mają dostęp dla psychiatrów i psychologów dziecięcych. Pozostałe ośrodki to biała plama na mapie kontraktów Narodowego Funduszu Zdrowia w tej dziedzinie.
- Pomoc psychiatryczna, schorzenia w tym zakresie, problemy w tym zakresie, są tymi wstydliwymi o których się nie mówi, ale to nie znaczy, że one nie istnieją. I dlatego też przyjęliśmy założenie, w ramach właśnie Programu Regionalnego, w ramach pieniędzy Europejskiego Funduszu Społecznego zaproponujemy przedsięwzięcie konkursowe polegające na tworzeniu Środowiskowych Centrów Opieki Psychiatrycznej - zapewnia Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.
Gdzie osoby z problemami psychicznymi mogłyby uzyskać pomoc. W tych ośrodkach, a powstanie co najmniej jeden w każdym powiecie, prowadzona byłaby terapia osób, które nie muszą być izolowane w szpitalach. Dodatkowo ma to pomóc w walce ze stygmatyzacją tych osób.
- Potrafimy rozmawiać jak ktoś ma cukrzycę, jak ktoś ma chorą tarczycę, czy np. raka. Potrafimy wtedy rozmawiać z troską, chęcią pomocy, a jak zdarza nam się rozmawiać o zdrowiu psychicznym to zawsze jest bariera i wycofanie - mówi Mariusz Panek, prezes Fundacji Wspierania Rozwoju Społecznego „Leonardo” w Krakowie
Wielkopolska jest pierwszym ośrodkiem wspierającym Program Ochrony Zdrowia Psychicznego z WRPO.
- W ramach konkursu będzie możliwe dofinansowanie działań, które będą miały na celu koordynację usług społecznych z usługami zdrowotnymi, stworzenie takich miejsc do których będą mogły się udać osoby z problemami psychicznymi - informuje Sylwia Wójcik, dyrektor Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego UMWW
Został już ogłoszony konkurs na otwarcie co najmniej 35 takich ośrodków. W Wielkopolskim Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2014-2020 przeznaczono na ten cel około stu milionów złotych.