2 lata i cztery miesiące bezwzględnego więzienia dla 24-letniego pilanina oskarżonego o nieumyślne spowodowanie śmierci Marcina G. Chłopak w połowie grudnia ubiegłego roku utopił się w Gwdzie. W trakcie bójki jego przyjaciel Adrian P. uderzył go pięścią w twarz w wyniku czego ten wpadł do rzeki.
Dzisiaj w sądzie Rejonowym w Pile zapadł wyrok w tej sprawie. Odczytywał go Maciej Płóciennik, sędzia Sądu Rejonowego w Pile.
Mężczyźni tej feralnej nocy byli po wpływem alkoholu i pobili się o dziewczynę. Oskarżony zadał uderzenie pięścią w twarz pokrzywdzonego, w wyniku uderzenia Marcin G. upadł na betonowe podłoże przy rzece, a następnie wpadł do rzeki i taką wersję wydarzeń przyjął właśnie sąd. Adrian P. usiłował mu pomóc, ale gdy stracił go z oczu wrócił do swojego domu.
Przez dwa dni pomagał rodzinie w poszukiwaniach Marcina G. Dopiero podczas przesłuchań na policji przyznał się i opowiedział co się wydarzyło tej nocy.
Ciało Marcina G. udało się odnaleźć dopiero 11 kwietnia. Mężczyzna odpowiadał przed sądem z wolnej stopy, był obecny na odczytaniu wyroku. Nie jest on prawomocny. Teraz ma 7 dni na odwołanie. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.