Rada Miasta w Pile, debatowała wczoraj ostatni raz w tym roku. Uchwalenie budżetu i Wieloletniej Prognozy Finansowej, to najważniejsze punkty sesji. Dyskutowano także o nowej ofercie MZK i dekomunizacji ulicy 14 lutego.
Radni debatowali także o nowym bilecie w ofercie MZK. Jednogłośnie zadecydowano, że już wkrótce w sprzedaży pojawi się bilet całodobowy.
- Oferta biletu dobowego, ważnego w danym dniu, myślę, że będzie stanowiła dobrą alternatywę i przekona tych mieszkańców, którzy stoją przed „wyzwaniem”, - czy zostawić swój samochód i korzystać z komunikacji cały dzień, czy też nie. Poza tym jest to oferta skierowana także do osób, które odwiedzają nasze miasto - mówi Tadeusz Majewski, prezes MZK w Pile.
Nowe bilety trafią do sprzedaży 1 stycznia. Za normalny pasażerowie zapłacą 8 złotych, a za ulgowy 4.
Temat ulicy 14 lutego, powrócił w związku z pismem od wojewody, które wpłynęło do pilskiego magistratu. Zbigniew Hoffmann zarzuca władzom miasta, że nazwa ulicy nie została zmieniona zgodnie z ustawą dekomunizacyjną. Co więcej, narzuca zmianę nazwy ulicy na kaprala Piotra Konieczki. Jak tłumaczą władze miasta, odpowiednia uchwała w tej sprawie została podjęta dwa miesiące przed terminem zakładanym przez ustawę.
- Po pierwsze, nie jest prawdą, że nie podejmowaliśmy działań. W czerwcu została podjęta odpowiednia uchwała. W związku z tym to jest pierwszy zarzut w stosunku do dokumentu, który przesłał nam wojewoda. Ocena tego, bo cała reszta jest ocenna, absolutnie się z nią nie zgadzamy - wyjaśnia Piotr Głowski, prezydent Piły.
Z ocenami wojewody nie zgadza się także Rada Miasta. W efekcie przy jednym głosie wstrzymującym się, przegłosowano uchwałę wniesienia skargi na zarządzenie wojewody. Teraz sprawa trafi do Sądu Administracyjnego w Poznaniu.
