51-letni mieszkaniec Piły usłyszał zarzut dot. spowodowania wypadku, w którym zginął kierowca ciężarówki. Do wypadku doszło 28 grudnia przy skrzyżowaniu pilskiej obwodnicy z ulicą Młodych.
Ciężarówka staranowała barierki i spadła do rzeki. 56-letni kierowca, mieszkaniec powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego zmarł uwięziony w zalanej kabinie auta.
- W sprawie wypadku w Pile sprzed tygodnia. Policjanci już na miejscu poszukiwali świadków. W rozmowie z jednym z nich dowiedzieli się, że chwili tego zdarzenia było też tam osobowe BMW. Kierowca tego auta swoimi manewrami mógł spowodować tę tragedię - informuje na Twitterze mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Zatrzymany to 51-letni mieszkaniec Piły.
- Policjanci z Piły zajęli się tym wątkiem. Miedzy innymi na podstawie monitoringu ustalili auto i jego kierowcę. Mężczyzna został następnego dnia zatrzymany przez policjantów i wraz z materiałem dowodowym oddany do dyspozycji prokuratorów - dodaje rzecznik.
Prokurator zastosował wobec pilanina dozór policji. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
fot. KPP Piła