Miejski Zakład Komunikacji w Pile wzbogacił się o cztery nowe autobusy z silnikiem diesla. Pojazdy warte miliony złotych zostały zakupione przy wsparciu środków unijnych. To nie koniec wymiany floty MZK, bowiem za kilka miesięcy do Piły trafi kolejne 6 pojazdów.
Do zakupionego w 2016 roku, nowoczesnego autobusu teraz dołączyły cztery kolejne. Oprócz bardziej ekonomicznej jazdy i większej dbałości o środowisko nowe pojazdy MZK mają także sporo udogodnień dla samych pasażerów.
- Drzwi są troszeczkę wyższe, poszerzone, także będzie wygodniej jeśli chodzi o wsiadanie, wysiadanie. Poza tym, sporo jest już przycisków na słupkach gdzie pasażerowie sami mogą sobie sygnalizować wysiadanie, mogą sami sobie otwierać drzwi z wewnątrz jak i zewnątrz - tłumaczy Jacek Kraska, kierowca MZK w Pile.
Czy zasygnalizować potrzebę opuszczenia platformy dla wózków inwalidzkich. Kolejna nowość to ładowarka USB. W autobusie pojawiły się także nowe zintegrowane kasowniki. Teraz bilet jednorazowy oraz karta miejska będą odbijane przez jedno urządzenie. Łącznie nowych pojazdów będzie jedenaście. Kolejna dostawa już w marcu, wówczas prócz diesla po ulicach Piły będą też jeździć autobusy hybrydowe. Zastąpią one starsze modele, wycofywane z tras. Nowe autobusy wyjada na ulice miasta jeszcze w tym tygodniu.
- Stąd też będą działania takie, które będą ulepszały również jakość podróżowania, jak bilety dodatkowe, nowe pomysły związane z taryfami, ale to wszystko w trakcie roku - dodaje Piotr Głowski, prezydent Piły.
Od 1 stycznia wprowadzono bilet całodobowy. Za 8 zł za bilet normalny lub 4 za ulgowy komunikacją miejską można podróżować cały dzień, dowolną ilość razy. Do Ujścia z kolei obniżono cenę biletu. Ma to być dopiero początek zmian.