Piotr Dobosz z Piły wygrał walkę o swoje życie, ale przegrywa walkę o zdrowie. 46-latek wymaga stałej opieki lekarskiej i długotrwałej rehabilitacji.
Gdy miał niespełna 9 lat lekarze zdiagnozowali u niego chorobę nowotworową.
- Niestety po dwóch latach walki, wygrałem życie ale nie bitwę o moje zdrowie. W wyniku powikłań doznałem niedowładu spastycznego lewostronnego. Po niemal 30 latach przerwy nastąpił udar mózgu. Na domiar złego po 6 latach ponownie zdiagnozowano u mnie następstwa niedowładu oraz zaburzenia mowy. Pomimo przeciwności chcę żyć i nie poddawać się dla żony, rodziny i przyjaciół - mówi Piotr Dobosz.
Zbiórka pieniędzy na rehabilitację, zakup leków, odpowiedniego sprzętu oraz dostosowanie mieszkania do jego niepełnosprawności trwa TU.