Nowy żubr w trzcianeckim stadzie. Teraz liczy ono 10 osobników, a obszar na którym żerują, obejmuje tereny aż czterech nadleśnictw.
Nadleśnictwo Trzcianka, to jest 20 tys. hektarów lasu, czyli 200 kilometrów kw. Żubry upodobały sobie taki rejon, gdzie jest i las i są jeziora, gdzie jest mało ludzi. To jest na styku czterech nadleśnictw: Krzyża, Trzcianki, Człopy i Tuczna. I te wszystkie lasy stanowią razem obszar 500 kilometrów kwadratowych - mówi Paweł Przychodniak, z-ca nadleśniczego w Nadleśnictwie Trzcianka
Trzcianeckie żubry mają na sobie specjalne obroże z nadajnikami. Dzięki temu można obserwować na mapie teren, na którym aktualnie się znajdują. Jest ona dostępna na stronie internetowej trzcianeckiego nadleśnictwa. Mimo że żubry nie są agresywnymi zwierzętami, to leśnicy odradzają podchodzenie do nich - zwłaszcza w sytuacji, gdy krowa ma młode. Bezpieczna odległość do obserwowania tych pięknych zwierząt, to około 200 metrów.
