Do poważnego wypadku doszło w sobotni wieczór na trasie pomiędzy Runowem a Gajewem w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. W wyniku zdarzenia 4-letnie dziecko zostało ciężko ranne. Podróżujący z nim opiekunowie byli kompletnie pijani.
- Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, iż auto osobowe marki Seat zjechało na prawe pobocze na łuku drogi a następnie uderzyło w kilka drzew. Zarówno 25-latka jak i 23-latek byli nietrzeźwi. Badanie wykazało iż kobieta miała prawie 3 promile alkoholu, natomiast mężczyzna ponad promil - informuje mł. asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy KPP Czarnków.
Autem podróżowało dwoje dorosłych i dziecko. 25-letnia mieszkanka gminy Rewal wraz z czteroletnim synem trafili do Szpitala Specjalistycznego w Pile. W wyniku wypadku chłopiec doznał w dwóch miejscach złamania podstawy czaszki. Jego stan jest określany jako poważny, dlatego jest utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Kobieta ma złamaną prawą rękę.
Bez szwanku ze zdarzenia wyszedł 23-letni mieszkaniec Trzcianki. Obecnie biegły ma ustalić kto z dwójki dorosłych kierował autem, ponieważ żadne z nich się do tego nie przyznaje.