Kilku mężczyzn wczoraj wieczorem piło alkohol przy brzegu zamarzniętego jeziora Zamkowego. Po spotkaniu rozeszli się, pozostawiając jednego z kolegów. Mężczyzna zasnął, więc go zostawili.
Wędkarz powiadomił policję, że przy brzegu zamarzniętego jeziora Zamkowego w Wałczu leży mężczyzna, który najprawdopodobniej jest pijany.
- Zgłoszenie potwierdziło się. Nietrzeźwy mężczyzna spał przy wodzie. Jak się okazało, wcześniej spożywał w tym miejscu alkohol ze znajomymi, którzy po spotkaniu rozeszli się, pozostawiając śpiącego kolegę. Policjanci odwieźli mężczyznę do domu i przekazali pod opiekę rodzinie - informuje mł.asp. Beata Budzyń, rzecznik prasowy wałeckiej policji.
W nocy od kilku dni panują silne mrozy. Ponadto niemalże każdego dnia policjanci podejmują interwencje związane z wchodzeniem na zamarznięte jeziora. Bywa, że są to także dzieci. Policjanci przestrzegają przed taką nieostrożnością.