12 lat więzienia grozi 23-latkowi z gminy Trzcianka, który 24 lutego spowodował wypadek na trasie Gajewo-Runowo. W wypadku poszkodowany został 4-letni chłopiec. Zarówno matka dziecka, która była pasażerką jak i kierowca samochodu byli pod wpływem alkoholu. Początkowo żadne z nich nie przyznało się do prowadzenia samochodu.
- W następstwie przeprowadzonych przez policję i prokuratora czynności ustalono, sprawcę tego wypadku drogowego. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec naszego powiatu. Osoba tak usłyszała zarzut popełnienia przestępstwa z art. 177 par 2 w związku z art. 178 par 1 kodeksu karnego, to jest spowodowanie ciężkiego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości - informuje Radosław Gorczyński, prokurator rejonowy
w Trzciance.
Miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna podróżował z 25-letnią mieszkanką gminy Rewal i jej 4-letnim synem. Matka dziecka miała ponad 3 promile alkoholu. W wypadku ciężko ranne zostało dziecko, której do tej pory walczy o życie w szpitalu.
23-latek podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na wniosek prokuratora wobec zatrzymanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Mężczyzna był już wcześniej karany. Teraz grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności.