W Wałczu trwają wojskowe ćwiczenia Compact Destination. Żołnierze sprawdzają możliwości przemieszczenia osób i sprzętu militarnego jednostek w rejon kryzysu. Szkolą się też w szybkim przygotowaniu polowego stanowiska dowodzenia.
– Ćwiczenie rozpoczęło się kilka dni temu elementem alarmowania jednostek, przygotowania ich do tego co w tej chwili ćwiczymy. Pierwsza faza się zakończyła, rozpoczynamy teraz drugą część czyli fazę przemieszczenia elementów dowodzenia Korpusu z Wałcza do Bielkowa. Jest to wysunięte stanowisko dowodzenia Korpusu. W ćwiczeniach biorą udział w zasadzie wszystkie pododdziały Brygady Wsparcia - tłumaczy płk Jacek Rolak, dowódca Brygady Wsparcia Dowodzenia Wielonarodowego Korpusu
Północny Wschód.
W tym między innymi 100 batalion łączności i 104 batalion logistyczny z Wałcza. W ćwiczeniach biorą także udział niemieccy żołnierze z Prenzlau.
W pierwszej części zadań sprawdzono system alarmowania, przygotowanie do realizacji wsparcia oraz przemieszczenia do miejsca zgrupowania. Żołnierze mają za zadanie przegrupować siły i środki brygady do wyznaczonego rejonu. Będą oni również sprawdzeni pod względem czasu przygotowania wysuniętego stanowiska dowodzenia korpusu w miejscu kryzysu. Ćwiczenia zakończą się 16 marca.