Powiat złotowski z mniejszą subwencją oświatową. Chodzi o ponad 800 tysięcy złotych. Mimo że nauczyciele obawiają się zwolnień i likwidacji oddziałów, to władze powiatu uspokajają i zapewniają, że nie będą wykonywać nerwowych ruchów.
- Subwencja jest mniejsza bodajże o 869 tysięcy złotych. Jest to wynikiem tego, że prowadzimy placówki wysoko subwencjonowane. Specyfika tych placówek jest taka, że nie wszyscy są do 30 września zarejestrowani, a subwencja jest naliczana właśnie do tego dnia. Większość uczniów, którzy korzystają z tych placówek pojawia się tam w październiku i listopadzie - Daniel Sztych, wicestarosta złotowski
Te placówki to między innymi Ośrodek Szkolno -Wychowawczy w Jastrowiu. Okrojenie subwencji wynika z terminu naliczania zarejestrowanych uczniów – po 30 września ich liczba była większa. Dlatego władze starostwa planują wystąpienie do Ministerstwa Finansów o uwzględnienie ich rzeczywistej liczby. Dzięki temu być może uda się odzyskać około pół miliona złotych. Władze powiatu spotkały się z dyrektorami szkół, gdzie wyjaśniły całą sytuację. Żadne zwolnienia ani likwidacja oddziałów nie są w tej chwili planowane.