Jakie są ławki w Złotowie - każdy widzi. Drewniane, umiarkowanie wygodne... Słowem – takie jak zapewne w większości polskich miast. Niedługo mają dołączyć do nich dwie nowe, przeznaczone dla świeżo upieczonych mam. Karmiących mam...
Karmienie i przewijanie dzieci wymaga przecież intymności i chwilowego odosobnienia. A o możliwość spędzania takich chwil ze swoimi dziećmi na spacerach, złotowskie mamy apelowały już od jakiegoś czasu.
- Pomysł zrodził się z potrzeb mieszkańców. Mamy aktywne mamy, które bardzo fajnie się komunikują, mają swoje portale społecznościowe, gdzie dyskutują. Ja też jestem uczestnikiem takich dyskusji i to jest taka odpowiedź na apele, które pojawiły się jakiś czas temu, żeby miasto było jeszcze bardziej przyjazne dla młodych matek i żeby miały okazję nakarmić dziecko i przewinąć. Ławka wyposażona w taki przewijak, zadaszona... - mówi Adam Pulit, burmistrz Złotowa.
Dzięki czemu nawet tak piękna wiosna, jaką mamy obecnie, dla mam i dzieci nie będzie straszna. Pojawia się jednak kluczowe pytanie: gdzie staną ławki?
Po przeprowadzonych przez burmistrza „fejsbukowych” konsultacjach, okazało się, że mamy wytypowały dwa miejsca: plac zabaw na Półwyspie Rybackim i świeżo wyremontowany plac na ulicy Słowackiego. Ławki staną tam jeszcze tej wiosny. Ich łączny koszt to 4 tysiące złotych.