Trzciankę odwiedził prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Podczas spotkania mieszkańcy mogli usłyszeć między innymi o dokonaniach PiS w ostatnich latach a także, o planach na przyszłość. Zgromadzeni zadawali także swoje pytania do prezesa.
- My chcemy by Polska trwała, że warto być Polakiem - mówił Jarosław Kaczyński.
W niedzielę trzcianecka Hala Widowiskowo-Sportowa wypełniła się po brzegi. To za sprawą otwartego spotkania z Jarosławem Kaczyńskim. Na spotkanie z prezesem PiS przybyło ponad tysiąc osób.
- Udowodnił, że spełnia obietnice, czyli dotrzymuje słowa i ludzie wiarygodni u władzy to jest to czego nam brakowało. To co mówi, tak się dzieje. Obserwujemy już od dawna, od 2005 roku tamtych wyborów. Co się wtedy działo kiedy miało wygrać PO według sondaży, wygrał PiS. Cały ten rozłam. Zawsze całym sercem byliśmy za PiS-em - mówili mieszkańcy Trzcianki.
A Jarosław Kaczyński w Trzciance mówił wiele. Swoją wypowiedz rozpoczął od przedstawienia jakie obietnice zostały już spełnione. W wymienionych punktach nie zabrakło Programu 500+ czy zakazu handlu w niedziele. Następnie prezes PiS przestawił plany na kolejne miesiące i lata.
- Taka drobna rzecz, o której mówił pan premier – wyprawka dla wszystkich uczniów. Trzysta złotych już od tego września dla każdego ucznia. Bardzo istotna kwestia. Tak żeby rodzice, którzy często mają kłopoty z zakupem podręczników, mogli czuć się tutaj bezpieczni. Kolejna obniżka CIT-u do dziewięciu procent. Obniżka składki ZUS-u, tego przekleństwa małych przedsiębiorców -mówił w Trzciance Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Dodał również wzmiankę o nowym pomyśle wprowadzenia w życie programu MAMA+, który skłaniać miałby młode małżeństwa do zakładania i powiększania rodzin, zachęcając licznymi udogodnieniami dla matek z czworgiem dzieci. Polacy w końcu doczekaliby się nowych i wyremontowanych dróg gminnych i powiatowych. A na ten cel państwo miałoby przeznaczyć ponad pięć miliardów złotych. Oprócz przedstawienia planów PiS, prezes odpowiadał na pytania samych mieszkańców. Niestety Jarosław Kaczyński nie zdążył odpowiedzieć na wszystkie, co wywołało niezadowolenie niektórych przybyłych.
- Z nami się nie chce rozmawiać z rolnikami tylko z burmistrzami i z wójtami, bo im się częstuje podatek 2 procent od inwestycji - mówili protestujący.
Prezes PiS obiecał jednak, że ze wszystkimi pytaniami od mieszkańców Trzcianki się zapozna. Nerwowo było także przed budynkiem hali gdzie protestowali przedstawiciele KOD.
- Przeciwko rozdawnictwu pieniędzy ze skarbonki wspólnej do której wszyscy się zrzucamy, no co to jest? Rozdawanie znowu pieniędzy, kto na to będzie pracował? Skąd te pieniądze weźmiemy? Oni wyzbywają się swojej odpowiedzialności za los kraju i swój - mówili przedstawiciele KOD.
Spotkanie w hali widowiskowo-sportowej w Trzciance trwało blisko dwie godziny. Jarosław Kaczyński w ten sposób rozpoczął wyjazdy do wszystkich województw, jednak jak sam podkreślił spotkania z cyklu: Polska jest jedna, to nie przedwczesna kampania. W Trzciance nie padły także nazwiska kandydatów na prezydenta Piły, ani burmistrza Trzcianki.
