Mieszkańcy Trzcianki obawiają się o dojazd do pracy. Doszły ich słuchy, że PKS Piła ma zamiar zawiesić kursy na trasie Trzcianka – Piła, również te, które dowoziły na pierwszą i drugą zmianę. Zaniepokojeni są o swoją pracę.
Przed rokiem informowaliśmy o wycofaniu się z przyjazdów z Piły do Trzcianki przewoźnika Beta-Bus. Teraz część kursów na tej strasie ma zamiar zawiesić także pilski PKS.
Przeważnie wszyscy mają samochód, ale jak nie mają to muszą się czymś dostać.
Z Krzyża dojeżdżam, w Trzciance bywam. Też mam teraz problem, żeby się do Piły dostać.
Mam nadzieje, że nie zlikwidują zupełnie dojazdów, wtedy by zostały jakieś koleżeńskie dowożenie. - komentują mieszkańcy Trzcianki.
Które kursy znikną z rozkładu jazdy? Tego na razie nie wiadomo, ale już trwają prace związane z wyznaczeniem najbardziej nierentownych przejazdów. Nieoficjalnie wiemy, że zmiany są planowane od początku czerwca.
" target="_blank">
-Została uruchomiona pewna procedura, która zmierza do wyeliminowania tych najsłabszych i nierentownych połączeń. Na pewno będą zabezpieczone przewozy do szkół, dowozy do pracy na pierwszą zmianę - zapewnia Anna Chmura, kierownik Działu Przewozów Pasażerskich PKS Piła.
Co jednak z osobami pracującymi na drugą zmianę? To właśnie kursy wieczorne mają być wyeliminowane z rozkładu jazdy. Przedstawicielka PKS Piła zapewnia jednak, że wszystko obecnie jest w fazie analizy i może ulec zmianie. Dopowiada także, że od przyszłego roku to nie spółka, a władze samorządowe będą miały w obowiązku ustalenie liczby kursów w ramach planów transportowych.