Już od dnia 25 maja 2018 r. zaczną obowiązywać nowe unijne przepisy związane z ochroną danych osobowych. To rodzi określone skutki i trudności w realizowaniu zadań podmiotów publicznych i prywatnych. Do tego należy doliczyć inne obostrzenia, które do tej pory nie były znane ani urzędnikom ani przedsiębiorcom.
Jak wyjaśnia Weronika Kowalik, zastępca dyrektora departamentu orzecznictwa, legislacji i skarg biuro GIODO – nie ma się czego bać. Wszystkie te podmioty, które do tej pory przetwarzały dane zgodnie z prawem, które obowiązuje od 20 lat nie powinny się obawiać. Na pewno muszą zrobić wywnętrzy audyt przyjętych dotąd rozwiązań, zastanowić się czy wszystkie rozwiązania są zgodne z prawem i na ile dzisiaj już realizowane obowiązki muszą być uzupełnione na podstawie przepisów RODO. RODO tak naprawdę nie wprowadza jakiś nadzwyczajnych zmian. Nie mówmy o rewolucji, mówmy o ewolucji.
Do wejścia w życie europejskich regulacji związanych z ochroną danych osobowych coraz mniej czasu. Zastosowanie ich w praktyce przez zwykłych odbiorców, zwłaszcza tych, którzy nie mogą liczyć na wsparcie specjalistów czy prawników chce ułatwić Ministerstwo Cyfryzacji, które organizuje interaktywne sesje w mediach społecznościowych. Dodatkowo eksperci z biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych biorą udział w szkoleniach i konferencjach organizowanych w całej Polsce przez różne instytucje, w tym urzędy administracji publicznej.
Jedno z nich odbyło się w środę w Pile. W Sali Miejskiej Inwest Parku uczestnicy mogli zadawać pytania związane zarówno z ich uprawnieniami jak i obowiązkami, które wprowadza RODO. Jednocześnie osoby zainteresowane problematyką ochrony danych osobowych mogą skorzystać z infolinii biura GIODO działającego pod numerem 606-950-000.
