Straciliśmy wszystko - tak mówią państwo Brzostków mieszkający w Wałczu Pierwszym. Po pożarze domu zostali bez dachu nad głową. Walka z żywiołem trwała kilka godzin, problem był także z dojazdem na miejsce straży pożarnej.
– Straciłem wszystko, tak naprawdę zostałem w butach - mówi Jarosław Brzostek.
W nocy z piątku na sobotę w domu państwa Brzostków wybuchł pożar. Pan Jarosław zauważył ogień i obudził pozostałych domowników.
- Na razie nie liczyliśmy strat, jeszcze nie otrząsnęliśmy się z tego co się stało - dodaje Jarosław Brzostek.
Pożar pochłonął cały budynek. Rodzina Brzostków ubezpieczyła swój dom, nie wiadomo jednak, czy i ile środków uda się odzyskać. Na dniach stan budynku ma ocenić inspektor budowlany, nie wykluczona jest jednak rozbiórka.
- Jak to zobaczyłam to byłam w szoku, wcześniej otrzymałam zdjęcia. Ja tu mieszkałam i się tu wychowałam to był nasz rodzinny dom - mówi Halina Szymańska.
Pogorzelcy otrzymali od gminy zasiłek. Będą mieć tez opiekę psychologa. Otrzymali oni również propozycję skorzystania z lokali zastępczych, postanowili jednak zamieszkać w przyczepach kempingowych i skupić się na jak najszybszym powrocie do domu.
– Jest to wielodzietna rodzina, jest to rodzina, gdzie niektóre dzieci są chore więc tym samym większego wsparcia wymagają - zapewnia Agata Trzaskalska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wałczu.
Otrzymują je od sąsiadów, rodziny i ludzi dobrej woli. Potrzeb jest wiele: od sprzętu kuchennego, po ubrania, czy żywność.
Strażacy po otrzymaniu zgłoszenia mieli problem z dotarciem na miejsce.
- Pojazdy musiały zawrócić z Wałcza Pierwszego przez miejscowość Chwiram, przejechać do tego budynku z drugiej strony i dotarliśmy do zdarzenia i już cały budynek stał w płomieniach - tłumaczy kpt. Mirosław Gruchot, rzecznik prasowy wałeckiej straży pożarnej.
Pożar udało się ugasić po kilku godzinach. Dla pogorzelców ma zostać utworzone specjalne subkonto, na które będzie można przesyłać pieniądze. Wszyscy, którzy chcą pomóc mogą zgłaszać się z informacją do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wałczu.
