Dziś podczas programu Otwarta Antena starosta pilski potwierdził, że chce zostać prezydentem Piły. Choć w hierarchii funkcja prezydenta jest niższa niż starosty, to chcę podjąć to wyzwanie - mówi Eligiusz Komarowski.
Choć do wyborów samorządowych zostało jeszcze kilka miesięcy to partie polityczne powoli ujawniają swoich kandydatów na prezydentów miast. Podobnie jest w Pile gdzie w środę karty odkryło Prawo i Sprawiedliwość. Tu zaskoczenia nie było. O władzę w mieście powalczy Marcin Porzucek.
– Przed nami kilka tygodni przygotowań zanim ruszy ta właściwa kampania wyborcza. Będę sukcesywnie przedstawiał moje pomysły na to jak zmienić Piłę i spowodować to, aby wszyscy pilanie czuli się tutaj dobrze. Myślę, że ten ostatni czas pokazał, że obecne władze miasta zatraciły trochę kontakty z rzeczywistością - mówi Marcin Porzucek, poseł RP, kandydat na prezydenta PiS.
Już w marcu swojego kandydata przedstawiła lewica. O fotel prezydenta Piły będzie się ponownie ubiegać Jan Lus z Unii Pracy. Czy ma on szansę w starciu z innymi zainteresowanymi?
– W wielu dziedzinach myślę, że jestem lepszy, a w wielu innych dziedzinach oni są lepsi. Myślę, że tu mówimy o zarządzaniem miastem, a na tej płaszczyźnie mamy nieco inne spojrzenie na rozwój tego miasta - tłumaczy Jan Lus, kandydat lewicy na prezydenta Piły.
A chodzi między innymi o utworzenie kolejnego publicznego żłobka, czy politykę społeczną miasta. Kogo tym razem wystawi Platforma Obywatelska, która rządzi w Pile od ośmiu lat?
– Jest to kandydatura, która reprezentować będzie te wszystkie środowiska, te wszystkie siły dla, których partyjność nie będzie najważniejsza, tylko idea przyszłości, dobrej,
nowoczesnej, rozwojowej, obywatelskiej przyszłości miasta Piły - zapewnia Adam Szejnfeld, europoseł, Platforma Obywatelska.
Najprawdopodobniej tym kandydatem będzie obecnie urzędujący prezydent Piotr Głowski. To jednak oficjalnie Platforma Obywatelska zamierza ogłosić 1 czerwca.
Swojego przedstawiciela szykuje także Polskie Stronnictwo Ludowe. Tu można spodziewać się małej niespodzianki.
– Jeżeli mówimy o prezydencie, to na pewno będzie to osoba stosunkowo młoda, między 20 a 30 lat. Czyli będzie to zupełnie coś nowego. Osoba, która zna miasto Piłę, urodziła się tu, ale funkcjonuje zupełnie gdzie indziej - mówi Stefan Piechocki, wicestarosta PSL.
Zupełnie nowy ma być także kandydat Kukiz 15'. Ten powinien został wyłoniony z akcji Samorządy z Kukizem, gdzie każdy mógł zgłosić chęć udziały w wyborach na radnego, wójta, burmistrza czy prezydenta.
– Na prezydenta Piły zgłosiły się trzy osoby i jest duża szansa, że jedna z nich rzeczywiście będzie tym naszym kandydatem. My oczywiście czekamy na oficjalną datę wyborów i też decyzje o naszym kandydacie wtedy będą ujawniane. Uważamy, że to jest bardziej fair - tłumaczy Błażej Parda, poseł RP, Kukiz 15'.
Kogo wystawi Porozumienie Samorządowe? Tu pojawiały się dwa nazwiska – Przemysława Pochylskiego i Eligiusza Komarowskiego. Ten drugi dziś podczas programu Otwarta Antena zapowiedział, że jeśli uzyska poparcie członków Porozumienia Samorządowego to wystartuje w walce o fotel prezydenta Piły.