Zarząd jednej z pilskich spółek produkcyjnych pod zarzutem wyłudzenia unijnych dotacji. Chodzi o kwotę ponad 4 mln zł.
- Zatrzymani zostali prezes i dwaj wiceprezesi tej spółki. Prokurator postawił im zarzut popełnienia przestępstwa polegającego m.in. na pozyskiwaniu niezgodnie z prawem - na podstawie nierzetelnych dokumentów - dofinansowania z funduszy europejskich i inwestowania ich w rozwój spółki - informuje Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile.
Mówiąc potocznie chodzi o wyłudzenia dotacji unijnych w wysokości ponad 4 milionów złotych. Podejrzani wpisywali we wnioskach o dotacje niezgodne z prawdą dane. Zarzuty usłyszał oprócz zarządu także prokurent i pracownik księgowości spółki. Wobec jednego z członków zarządu prokuratura wnioskowała o areszt, wobec reszty osób zastosowano wolnościowe środki.
Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień, jakie złożyli przed śledczymi, ze względu na rozwojowy charakter sprawy. Niewykluczone są więc dalsze zatrzymania. Podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.
