W czwartkowe popołudnie nad powiatem pilskim przeszła silna wichura. Jej konsekwencje były widoczne na drogach, w lasach oraz w okolicach słupów z liniami wysokiego napięcia. Strażacy mieli pełne ręce roboty.
- Miedzy godziną 15:20, a 19:30 strażacy wyjeżdżali 49 razy na interwencje. Wyjazdy te były spowodowane wichurą oraz intensywnymi opadami deszczu. W związku z nawałnicą, jedna osoba została poszkodowana. Był to kierowca, którego auto podczas jazdy zostało przygniecione przez drzewo - informuje bryg. Zbigniew Szukajło z PSP w Pile.
Jak się okazało wichura i intensywne opady deszczu to niejedyne zmartwienie strażaków. Wśród 49 interwencji były też te związane z pożarami.
- Najpoważniejszy pożar miał miejsce w Ługach Ujskich, gdzie spłonęło 10 arów lasu. Na miejsce zostało wysłanych 10 jednostek straży pożarnej - dodaje bryg. Zbigniew Szukajło.
Pozostałe interwencje dotyczyły powalonych drzew na drogi, zerwanych linii wysokiego napięcia oraz pożarów terenów zielonych w obszarach leśnych. W akcjach brali udział strażacy zawodowi oraz ci z Ochotniczej Straży Pożarnej. By zapewnić jak najszybsze dotarcie służb na miejsce ewentualnych kolejnych zdarzeń, strażacy zwiększyli liczbę osób dyżurujących pod telefonami alarmowymi.