Już jutro na stadionie przy Bydgoskiej zostanie rozegrane zaległe spotkanie czwartej kolejki Nice 1. Ligi Żużlowej. Euro Finannce Polonia Piła podejmie Lokomotiv Daugavpils. Dla gospodarzy będzie to mecz na przełamanie.
Pilanie w ostatnich tygodniach nie spisują się tak, jak by oczekiwali tego kibice. Dwie porażki z zespołem Speed Car Motor Lublin, a wcześniej przegrana w Krakowie z czerwoną latarnią rozgrywek. W międzyczasie była co prawda wygrana z Orłem Łódź, ale to nadal za mało, by myśleć o pozytywnym wyniku na koniec sezonu. Aktualnie z dorobkiem czterech punktów, Polonia zajmuje szóstą pozycję w tabeli. Lokomotiv jest czwarty, a na swoim koncie ma jedenaście oczek. Łotysze są na najlepszej drodzę do tego, by awansować do fazy play-off. Podopieczni Tomasza Żentkowskiego wygrali w tym sezonie dwa mecze na własnym torze. Żużlowcy Nikolaja Kokina zwyciężyli na wyjeździe raz, było to w Gdańsku.
W barwach Polonii dojdzie prawdopodobnie do zmiany względem tego, co zostało awizowane. Z klubem bowiem podpisał kontrakt Erik Riss i wiele wskazuje na to, że Niemiec już jutro zadebiutuje w zespole z Piły. Zastąpi Pawła Łagutę, który ze względu na brak wizy, musiał wrócić do Rosji. Prawdziwa rywalizacja o miejsce w składzie zacznie się w momencie, kiedy Łaguta pozytywnie załatwi wszystkie formalności, Riss pokaże się z dobrej strony, a Pontus Aspgren wróci do pełni sił. Choć wydaje się, że Szwed już problemy zdrowotne ma za sobą, o czym świadczą jego ostatnie wynki w ligach szwedzkich. Jeśli chodzi o trójkę polskich seniorów, to tu raczej nic nie powinno zaskoczyć. Znak zapytania stoi przy formie Thomasa Jonassona. Byłemu zawodnikowi klubów m. in. z Leszna, Gorzowa, czy Częstochowy nie można zarzucić waleczności, jednak prześladują go kontuzje.
Lokomotiv przyjedzie do Piły po to, by powtórzyć wynik z 2016 roku. Wówczas żużlowcy z Daugavpils zwyciężył 49:40. Po stronie łotewskiej najskuteczniejszym zawodnikiem jest Peter Ljung. Ten sam, o którym dość głośno mówiło się w Pile przed startem sezonu. Ostatecznie Szwed trafił do Gorzowa skąd został wypożyczony do Dyneburga. Bardzo skuteczny jest także Timo Lahti. Ci dwaj zawodnicy mogą pochwalić się średnią biegopunktową powyżej 2 punktów na bieg. Mocnym ogniwem jest również, dobrze znany w Pile, Wadim Tarasienko. Rosjanin spędził w Grodzie Staszica dwa sezonu, podczas których wystąpił w 28 meczach zdobywając 213 punktów. Jest jeszcze jeden aspekt, w którym goście z Łotwy mogą górować nad Polonią. Mowa oczywiście o juniorach. Zwłaszcza Oleg Michaiłow pokazuje się z bardzo dobrej strony.
Niedzielny mecz będzie bardzo ważny dla Polonii. Pilanie chcąc myśleć o bezpiecznym utrzymaniu w lidze, muszą to spotkanie wygrać. Łotysze natomiast w przypadku wygranej zrobią bardzo duży krok w kierunku fazy play-off. Kto będzie zadowolony po tym starciu? Przekonamy się już jutro. Poczatek rywalizacji o godzinie 15.
Awizowane składy:
Euro Finannce Polonia Piła
9. Tomasz Gapiński
10. Adrian Cyfer
11. Rafał Okoniewski
12. Paweł Łaguta
13. Thomas Jonasson
14.
15. Patryk Fajfer
Lokomotiv Daugavpils
1. Timo Lahti
2. Jewgienij Kostygow
3. Wadim Tarasienko
4. Kjastas Podżuks
5. Peter Ljung
6. Oleg Michaiłow
fot. K. Barański
