Odłożenie w czasie budowy kładki łączącej Wyspę z Plantami oraz przesunięcia w budżecie to najważniejsze punkty minionej sesji Rady Miasta Piły. Radni zajęli się także programem profilaktycznych szczepień przeciwko wirusowi HPV oraz wynagrodzeniem prezydenta.
Na wtorkowej sesji radni zajęli się m.in. zmianami w budżecie. A te są spowodowane m.in. obecną sytuacją rynkową i rosnącymi cenami przetargów.
- Niestety taka jest prawda, mamy rynek wykonawców. Podam przykłady, a mianowicie budowa kładki z Wyspy na teren ścieżki rowerowej po drugiej stronie rzeki, gdzie oferty były wyższe od założonych cen kosztorysowych - tłumaczy Krzysztof Szewc, zastępca prezydenta Piły.
Kładka miała połączyć Wyspę z pilskimi Plantami. Magistrat miał przygotowane na ten cel około trzech milionów złotych. Do przetargu zgłosiły się dwa przedsiębiorstwa. Jedno z nich za budowę kładki zaproponowało ponad 6 mln złotych. Jej powstanie zostało więc przesunięte w czasie. Dwa inne przykłady przytoczone przez prezydenta Krzysztofa Szewca to ścieżki rowerowe do Kaczor i Dobrzycy. Te inwestycje powstaną, ale koszt ich budowy wzrósł o ponad 100 procent, a to nie wszystko.
- Zdarzają się roboty, których nie jesteśmy w stanie w żaden sposób określić. I na przykład w rejonie ul. Wawelskiej okazało się, że niezbędne jest dodatkowe 400 tys. zł związane z budową infrastruktury, a w tym i podbudowy - dodaje Krzysztof Szewc.
Pod poniemiecki tunel, który znajdował się w tym miejscu, a nie był ujęty w żadnych obecnych planach. 200 tys. zł radni przeznaczyli na przebudowę holu Aquaparku, który ma być połączony z budowaną drugą niecką. Do budżetu zostały też wprowadzone środki zewnętrzne 150 tys. zł dotacji z Urzędu Marszałkowskiego na zakupiony na mundial telebim oraz 25 tys. zł na zakup książek do szkolnych bibliotek. Rada Miasta wyraziła także zgodę na starania na dotację z NFZ na program profilaktycznych szczepień przeciwko wirusowi HPV.
- Chcemy w latach 2019-2021 zaszczepić około 1200 dziewczynek. Dziewczynki urodzone w 2007 roku to jest około 409, uczęszczających do szkół w Pile - mówi Włodzimierz Bystrzycki, radny Rady Miasta Piły.
A także około czterystu urodzonych w 2008 oraz 340 dziewczynek, które przyszły na świat w 2009 roku. Ma to być kontynuacja programu rozpoczętego przed rokiem. Szczepienie będzie bezpłatne i dobrowolne.
Radni zajęli się także wysokością wynagrodzenia prezydenta dostosowując je do rozporządzenia wprowadzonego przez rząd. Obecnie Piotr Głowski będzie otrzymywać za swoją pracę niecałe 10 tys. zł brutto miesięcznie.