Prezydent Piły złożył doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez zarząd klubu Polonii Piła. Piotr Głowski na razie nie chciał zdradzić szczegółów. Powiedział jednak, że utracił zaufanie do zarządu klubu żużlowego.
Chodzi o rozliczenia finansowe i nieprawidłowości w dokumentach. Nieoficjalnie mówi się o fałszowaniu faktur na zakup sprzętu, który do klubu nie trafił, a miał stanowić podstawę do rozliczenia z miastem poprzedniej dotacji.
Prezydent jednak szczegółów zdradzić nie chciał.
- Czekamy na odpowiedź po pierwsze z prokuratury, po drugie również od naszych prawników co dalej z umową, którą wczoraj chcieliśmy podpisać, bo oczywiście chcemy wspierać klub, ale mamy dosyć poważne obiekcje by te umowę podpisać z obecnym zarządem - zdradził dziś Piotr Głowski, prezydent Piły.
I dodaje: - Sprawa jest świeża, wczoraj byliśmy przygotowani, na to by podpisać umowę na wsparcie sportu żużlowego w Pile i przerwaliśmy procedurę w związku z wykryciem dokumentów, które trzeba wyjaśnić.
Dotacja została na razie wstrzymana. Miasto czeka na ruch Prokuratury Rejonowej w Pile. Od wyjaśnień śledczych zależeć będzie los zarządu klubu.
- To bardzo poważnie brzmi - przyznaje prezydent, jednak zaznacza, że zależny mu na tym, aby klub jak najlepiej funkcjonował.
- Kochamy ten sport i jeżeli okaże się, że nasze zarzuty się potwierdzą, to koniecznością będzie wymiana zarządu. Utraciłem zaufanie do obecnych władz klubu - zakończył prezydent.
Przypomnijmy: Wczoraj z klubem Polonii Piła miała zostać podpisana umowa o dofinansowanie od miasta w kwocie ok. 300 tys. zł.
https://www.asta24.pl/2018/07/19/futsal-dostal-dotacje-miasta-polonia-jeszcze/
fot. Zofia Kuca