Blisko pół miliona złotych ma kosztować nowy pomost nad jeziorem Sarcz w Trzciance. Jego budowa rozpocznie się jednak dopiero jesienią, a plażowicze będą mogli cieszyć się z nowej atrakcji... w następnym sezonie letnim.
Dwa lata temu z nowej plaży nad jeziorem Sarcz zdemontowany został stary, drewniany i niebezpieczny pomost. Nowy miał pojawić się rok później, jednak do dziś go nie ma. Pozostało jedynie wspomnienie...
Dlaczego pomostu nadal nie ma? Powód jest jeden – pieniądze. Gmina Trzcianka na ten cel ma zabezpieczone jedynie 250 tysięcy złotych. A to za mało by sfinalizować obiecaną inwestycję, dlatego po zdemontowaniu starego pomostu, wystąpiono z wnioskiem o dofinansowanie tej inwestycji ze środków zewnętrznych.
- Wniosek na dofinansowane budowy pomostu był składany do ministra sportu i turystyki w ramach dofinansowania dla kluby Kajak. Niestety nie uzyskał poparcia pana ministra - wyjaśnia Witold Putyrski z Urzędu Miasta i Gminy Trzcianka.
Więc Nadnotecka Grupa Rybacka w imieniu samorządu wystąpiła do marszałka o dotację unijną. Decyzja ma zapaść w ciągu pół roku. Jednak trzcianecki samorząd jest dobrej myśli i budowę planuje rozpocząć jeszcze w tym roku.