Wałcz nie przejmie dworca PKP? Do urzędu miasta wpłynęła informacja od spółki która zakłada inne wykorzystanie budynku. Magistrat rozważa rezygnację z pozyskania obiektu o który stara się od kilku lat.
Niszczeje i odstrasza podróżujących, tak o Dworcu PKP mówią mieszkańcy Wałcza i odwiedzający miasto. Wałecki magistrat już od kilku lat dąży do przejęcia obiektu. Ustalono już z PKP że budynek gmina otrzyma za darmo. Oprócz kasy i poczekalni samorząd miejski miał w planach przeniesienie tam wałeckiego muzeum oraz straży miejskiej. PKP chce go przekazać z innym przeznaczeniem.
Nasze plany będą nie do zrealizowania, ponieważ cel przekazania tego obiektu będzie tylko i wyłącznie na cele transportu. Tak duży obiekt przeznaczyć na cele transportu, to będzie niemożliwe do wykonania przez nas przez względy finansowe. - mówi Lucyna Kabs-Małecka, sekretarz Wałcza
Koszty remontu zabytkowego budynku to kilkanaście milionów złotych. Gmina przy takim przeznaczeniu nie chce już tego obiektu. Rozmowy z PKP jednak nie zostaly zawieszone.
Władze gminy zadeklarowały przeznaczenie części budynku na cele związane z obsługą podróżnych, jednak z uwagi na dużą powierzchnię użytkową gmina chciałaby pozostałą część zagospodarować w inny sposób, niezwiązany z celami transportowymi. Obecnie w ramach wewnętrznych procedur analizujemy możliwości znalezienia optymalnego rozwiązania. - tłumaczy Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A.
Nie wiadomo ile potrwa jeszcze ten dworcowy serial. Jedno jest pewne, cierpi na nim zabytkowy obiekt, który dnia na dzień niszczeje.