Już jutro Euro Finannce Polonia Piła podejmie Car Gwarant Start Gniezno w ramach dwunastej kolejki Nice 1. ligi żużlowej. Mimo wcześniejszej zapowiedzi ustępującego zarządu, poloniści nie składają broni i będą walczyć o uniknięcie baraży do samego końca rozgrywek. Ekipa znad Gwdy zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach nad klubem zebrały się czarne chmury. Na jaw wyszły nieprawidłowości związane z rozliczeniem miejskiej dotacji dla klubu. Po interwencji Urzędu Skarbowego i pilskiej prokuratury prezydent Piły Piotr Głowski wstrzymał przyznanie kolejnej dotacji. W międzyczasie wiceprezes i menedżer klubu Tomasz Żentkowski sam zgłosił się do prokuratury, przyznając się do defraudacji pieniędzy otrzymanych z miasta. Prezes Polonii, Tomasz Soter, próbował zaszatanżować prezydenta w wystosowanym do niego piśmie, grożąc, że jeśli dotacja nie zostanie przyznana, klub wycofa się z rozgrywek. Piotr Głowski nie zamierzał jednak zastosować się do apelu prezesa klubu. Mimo to drużyna, osłabiona brakiem zagranicznych zawodników, pojechała do Dyneburga na spotkanie z Lokomotiwem Daugavpils. Pilanie, z czterema juniorami w składzie, ulegli Łotyszom 32:58, pozostawiając jednak dobre wrażenie. Teraz z kolei wychodzi na to, że zespół z grodu Staszica dojedzie tegoroczne rozgrywki do końca, i to z udziałem najlepszych zawodników. W awizowanym składzie na jutrzejsze derby znaleźli się nieobecni na Łotwie Pontus Aspgren oraz Tomas Jonasson. Nie zabraknie rzecz jasna najlepiej jeżdżących w tym sezonie w barwach Polonii Tomasza Gapińskiego i Rafała Okoniewskiego, którzy najlepiej zapunktowali także w ostatniej kolejce - zainkasowali odpowiednio dwanaście i osiem oczek.
Mimo podstawowego składu faworytem jutrzejszej rywalizacji jest drużyna gości. Gnieźnianie zajmują obecnie drugą lokatę z dorobkiem 17 punktów po siedmiu zwycięstwach, tylko trzech porażkach i jednym remisem, do którego doszło w piątek. Beniaminek Nice 1. ligi żużlowej podzielił się punktami w Łodzi z Orłem (45:45). Teraz, po zaledwie dwóch dniach przerwy, zmierzy się w Pile z Polonią w tym samym składzie. Rafael Wojciechowski zamierza dalej stawiać na zawodzącego Marcina Nowaka, a nie na kapitana Mirosława Jabłońskiego.
Za miejscowymi przemawia jednak bilans bezpośrednich konfrontacji w Pile. Startowi zawsze trudno jeździło się przy Bydgoskiej, czego dowodem są tylko cztery wygrane na torze zespołu z północnej Wielkopolski przy trzynastu triumfach Polonii. Jeśli chodzi o ogólny bilans, to wygląda on niekorzystnie dla polonistów, jako że mają na swoim koncie jedną wygraną mniej niż gnieźnianie (17 zwycięstw pilan i 18 tegorocznego beniaminka).
Początek spotkania jutro o 16.00.
Awizowane składy:
Car Gwarant Start Gniezno:
1. Jurica Pavlic
2. Marcin Nowak
3. Kim Nilsson
4. Oliver Berntzon
5. Adrian Gała
6.
7. Maksymilian Bogdanowicz
Euro Finannce Polonia Piła:
9. Tomasz Gapiński
10. Adrian Cyfer
11. Rafał Okoniewski
12. Pontus Aspgren
13. Tomas H. Jonasson
14. Patryk Fajfer