Mieszkanka Piły nadesłała do naszej redakcji zdjęcia z wycinki drzew w Pile. Jak relacjonuje kobieta wycięto drzewa rosnące przy ul. Sikorskiego.
- JAK MOŻNA BYŁO WYDAĆ ZGODĘ NA TAKIE BARBARZYŃSTWO wycięcia wszystkich drzew rosnących przy ul. Sikorskiego 74 - tworzących jedyny zacieniony azyl na ulicy, dający ukojenie szczególnie w upalne dni???? Kto wydał zgodę na wycięcie drzew w środkowej fazie ich rozkwitu ? Czy stwarzały bezpośrednie zagrożenie dla życia przechodniów? Jeżeli były to tylko prace mające na celu zmiany wizerunkowe ulicy, należałoby przesunąć termin wycinki na okres jesienno-zimowy. Czy zanim została wydana odpowiednia decyzja, drzewa zostały sprawdzone przez niezależnych fachowców, ekologów ? Czy wystarczy jeden wniosek, podpisany przez kilka osób, aby pozbyć się tylu drzew, które rosną na tej ulicy od dziesiątek lat? - pyta Marcelina Goździewska