Kara nawet 5 lat więzienia grozi 30-latkowi, który wyniósł z jednego z czarnkowskich marketów kilka butelek whisky. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut.
W jednym z miejscowych marketów doszło do kradzieży 4 butelek whisky oraz plecaka. Wartość skradzionego mienia oszacowano na kwotę ponad 560 złotych. Z policyjnych ustaleń wynikało, że sprawca najpierw ukradł plecak, a potem zapakował do niego alkohol. Następnie niezauważony opuścił sklep, nie płacąc za zakupy.
- W sobotę czarnkowscy dzielnicowi zatrzymali 30–letniego mieszkańca Czarnkowa. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa. Twierdził, że zaraz po kradzieży wypił alkohol wraz ze znajomymi - informuje mł.asp. Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
30-latek jest doskonale znany organom ścigania. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.