28. Półmaraton PHILIPSA już w najbliższą niedzielę 2 września. Do udziału w nim zgłosiło się około 5 tys. osób. Oznacza to, że bieg może być rekordowy. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Już w sobotę po południu nie będzie można parkować samochodów w rejonie placu Zwycięstwa.
Przyjeżdża ubiegłoroczny zwycięzca Hilary Kiptum Maiyo Kimaiyo, który ma dobry rekord życiowy i dwie dobre zawodniczki, które biegają półmaraton w 1h 12 min i 1h 11 min więc będzie taka ciekawa obsada. Zobaczymy jak Polacy z nimi powalczą bo wiadomo, że oni mają przewagę co najmniej klasy nad naszymi zawodnikami. - mówi Henryk Paskal, organizator Półmaratonu Philipsa
Do startu w półmaratonie zapisało się około pięciu tysięcy biegaczy. Oznacza to, że tegoroczny bieg może być rekordowy. Start w najbliższą niedzielę 2 sierpnia o godz. 11 z al. Wojska Polskiego. Wcześniej odbędzie się jeszcze bieg VIP-ów. W tym roku ze względów organizacyjnych nie będzie biegów dla dzieci. Na czas trwania Półmaratonu Philipsa, mieszkańcy Piły muszą liczyć się z utrudnieniami. Te potrwają do godz. 15. Do tej pory bowiem zostaną zamknięte dla ruchu główne ulice Piły w tym: al. Wojska Polskiego, al. Niepodległości, al. Piastów, pl. Konstytucji 3 Maja, al. Powstańców Wielkopolskich, ul. Łączna, ul. Okrzei, ul. Ceglana, ul. Okólna, ul. Tucholska, ul. Kossaka, ul. Śniadeckich czy ul. Zygmunta Starego.
Trasę biegu będą zabezpieczać policjanci i strażnicy miejscy. Częściowo nie będzie także kursować tego dnia komunikacja miejska. Tradycją jest już, że na medalach zamieszczane są sylwetki wybitnych biegaczy. W tym roku będzie to Wiesław Perszke z Zawiszy Bydgoszcz. Olimpijczyk z Barcelony z 1992) w maratonie. Dwukrotny mistrz Polski w półmaratonie i maratonie.
