W kilku miastach naszego regionu nie pojawiły się w ostatnich latach żadne dotacje unijne! W tym gronie jest Czarnków, Wałcz i Złotów. Na przeciwnym biegunie znalazły się Chodzież i Piła. W przypadku powiatów najlepiej wypadł wałecki, a najgorzej pilski i czarnkowsko – trzcianecki. Prezentujemy ranking wykorzystania dotacji unijnych przez samorządy w latach 2014-2017, opublikowany przez magazyn samorządowy „Wspólnota”.
Magazyn samorządowy „Wspólnota” opublikował ranking wykorzystania środków unijnych przez samorządy w latach 2014-2017. Wynika z niego, że w aż trzech miastach powiatowych naszego regionu nie pojawiły się w latach 2014-2017 żadne dotacje unijne. Są to Czarnków, Złotów i Wałcz, które zostały sklasyfikowane na ostatnim 262 miejscu w Polsce wśród miast powiatowych. Sytuacja ma się lepiej w Chodzieży i Pile. W Chodzieży wydatki ze środków unijnych na lata 2014-2017 per capita (w przeliczeniu na jednego mieszkańca) wyniosły 575,84 zł. Co daje miastu 44 miejsce w Polsce. W Pile z kolei wydatki ze środków UE wyniosły 281,06 zł (93 miejsce).
W przypadku powiatów poza powiatem wałeckim, pozostałe powiaty naszego regiony na tle innych powiatów w Polsce wypadły bardzo słabo. W przeliczeniu na jednego mieszkańca powiat wałecki wydał 103,64 zł, co dało mu 75 miejsce wśród 305 sklasyfikowanych powiatów. Powiat złotowski znalazł się na 193 miejscu (30,90 zł), chodzieski na 226 miejscu (21,01 zł), pilski na 272 miejscu (6,53 zł) i czarnkowsko – trzcianecki na miejscu 287 (3,18 zł).
Całe województwo wielkopolskie znalazło się na przedostatnim 15 miejscu. Wydatki ze środków UE na jednego mieszkańca w latach 2014-2017 wyniosły 115,77 zł. Najlepiej pod tym względem wypadły województwa podlaskie (662,40 zł), warmińsko – mazurskie (597,08 zł) i lubelskie (520,19 zł).
Ranking obejmuje województwa, miasta na prawach powiatu, powiaty, miasta powiatowej i mniejsze miejscowości. Wydatki ze środków UE zostały przeliczone na jednego mieszkańca (per capita). Przytaczane dane odnoszą się do dotacji pozyskiwanych przez samorządu i widocznych w ich wydatkach budżetowych. Do tej kwoty należałoby dodać jeszcze środki pozyskane przez spółki komunalne, samodzielnie składające projekty, których wydatki nie znajdują odzwierciedlenia w budżetach samorządowych.
Wg magazynu po zeszłorocznej zapaści wielkość pozyskiwanych przez budżety samorządowe dotacji z funduszy Unii Europejskiej w 2017 roku wzrosła. Nastąpiło to dopiero w czwartym roku bieżącej 7-letniej perspektywy finansowej. Co więcej, zrost ten, mimo że bardzo wyraźny w porównaniu do roku 2016, oznaczał poziom dotacji w dalszym ciągu niższy niż w którymkolwiek z lata w okresie 2010-2015. Pamiętając o tym, że budżet na lata 2014-2020 jest dla polskich samorządów najhojniejszy w całym dotychczasowym okresie naszego członkostwa w Unii Europejskiej, do wykorzystania tych środków pozostało niewiele czasu.
fot. iStock