W Regionalnym Centrum Kultury w Pile odbyła się uroczysta premiera filmu „Powstanie Wielkopolskie. Bitwa o Chodzież”. Główną rolę gra w nim Robert Gulaczyk znany z filmu Twój Vincent. To największa dotychczasowa produkcja w historii Telewizji Asta.
9 dni zdjęciowych w trudnych mroźnych warunkach, dziesiątki statystów i zaangażowanych osób, niezliczone duble. Tak wyglądała praca nad najnowszym filmem TV ASTA „Powstanie Wielkopolskie. Bitwa o Chodzież”.
- Największa produkcja TV ASTA pod każdym względem, finansowym, organizacyjnym, produkcyjnym, aktorskim, każdym w zasadzie w stosunku do pozostałych naszych produkcji. Poza tym watek, który poruszyliśmy czyli bitwa o Chodzież – największa bitwa Powstania Wielkopolskiego na terenie Północnej Wielkopolski, więc wymagała od nas ogromu pracy - opowiada Paweł Różycki, reżyser i scenarzysta filmu.
Pracy, którą od teraz będzie można zobaczyć w kinach. We wtorek odbyła się uroczysta premiera najnowszej produkcji TV ASTA. Wśród gości nie mogło zabraknąć znanego z tytułowej roli w nominowanym do Oscara filmie „Twój Vincent” Roberta Gulaczyka, który w Bitwie o Chodzież wcielił się w postać por. Włodzimierza Kowalskiego.
- Ludzie stąd, historia stąd, ja jestem stąd i tak się złożyło, że Tomek z Pawłem zaproponowali mi bardzo ciekawą rolę do zagrania i długo się nie zastanawiałem ale ten sentyment lokalny miał tutaj jak najbardziej znaczenie - przekonuje Robert Gulaczyk, filmowy por. Włodzimierz Kowalski.
Znaczenie miała także pomoc i współpraca z łódzką filmówką co miało nadać produkcji profesjonalnego charakteru. Za umundurowanie aktorów i batalistykę odpowiadało Muzeum Wału Pomorskiego w Wałczu. Nie zabrakło odpowiedniej charakteryzacji oraz efektów specjalnych jak w scenie z mgłą.
- Sami ją wytworzyliśmy. Użyliśmy dymarki i na szczęście utworzyła się mgła. Nie spodziewaliśmy się takiego efektu, a na szczęście bardzo spektakularnie to wyszło - mówi Tymon Tykwiński, operator kamery.
Po miesiącach przygotowań poprzedzających wkroczenia na plan filmowy i 9 dniach zdjęciowych nastał czas kilkumiesięcznej postprodukcji.
- Podczas montażu największym wyzwaniem to przebrnięcie przez bardzo dużą ilość materiału. W sumie nagraliśmy na planie produkcyjnym przez te dziewięć dni, dwadzieścia siedem godzin materiału z dwóch kamer, które trzeba było wyselekcjonować, wybrać najlepsze duble, najlepsze ujęcia - wyjaśnia Kamil Januszewski, montażysta.
A zobaczyć je będzie można w trakcie seansów organizowanych w kinach regionu oraz w TV ASTA. Telewizyjną premierę zaplanowano na 27 grudnia.