Rada Powiatu w Pile kończy swoją pracę. W czwartek odbyła się ostatnia sesja w tej kadencji. Radni debatowali m.in. o oświacie.
- Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej, ale ja myślę, że w oświacie jest coraz lepiej. Matury mamy na poziomie ubiegłego roku, a więc osiągnęliśmy punkt „zero”, w którym chciałabym, żebyśmy poszli tylko do przodu. Szkoły realizują projekty, z projektów mamy bazę techno-dydaktyczną, dodatkowe profity mają nauczyciele, uczniowie. To odciąża powiat od wydawania środków finansowych. Oczywiście, że chcemy inwestować w szkoły, chcemy je remontować - mówi Łucja Zielińska ze Starostwa Powiatowego w Pile.
Wśród inwestycji powiatu w oświatę, wymieniano m.in. mające powstać w przyszłym roku nowe boiska przy Mechaniku i Nafcie, których budowę dofinansuje Ministerstwo Sportu, a także w nieco dalszej perspektywie – halę przy ogólniaku na Pola. Kolejnym tematem, który poruszali radni, były braki kadrowe wśród nauczycieli. Według radnych opozycji największy problem jest obecnie z fizykami i chemikami. Łucja Zielińska twierdziła jednak, że w tej chwili w powiatowych placówkach nie ma deficytu nauczycieli, a niektórzy z nich mogą mieć zwiększoną liczbę godzin do 1,5 etatu. Radnych czeka jeszcze związana z końcem kadencji, uroczysta sesja w połowie listopada.