Liderzy Koalicji Obywatelskiej w Wałczu. Barbara Nowacka, Katarzyna Lubnauer i Grzegorz Schetyna odwiedzili dzisiaj miasto. Wszystko to w ramach wsparcia dla Macieja Żebrowskiego przed drugą turą wyborów.
Maciej Żebrowski niespodziewanie wygrał pierwszą turę wyborów na burmistrza Wałcza. Poparcie liderów Koalicji na niespełna tydzień przed ostatecznym rozstrzygnięciem, ma dać mu dodatkowy handicap.
- Poparcie ze strony tak silnych osób z polityki ogólnokrajowej, jest bardzo istotne. Wiadomo, że będąc kandydatem niezależnym muszę liczyć na wsparcie. Na wsparcie takie, którym otacza się mój kontrkandydat powołujący się na poparcie rządu - mówi Maciej Żebrowski, kandydat na burmistrza Wałcza z Koalicji Obywatelskiej.
Tym kontrkandydatem jest wicewojewoda zachodniopomorski, Marek Subocz. Pod adresem przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości padły słowa krytyki.
- Z drugiej strony jest to, o czym mówiliśmy przez całą kampanię wyborczą – kandydat nadany przez centralę. Przysłany w teczce, którego zadaniem jest realizować zadania z Nowogrodzkiej, realizować polecenia Kaczyńskiego i pozostałych istotnych, mniej lub bardziej, osób w PiS-ie - przekonuje Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej.
Liderzy Koalicji Obywatelskiej mówili także o walorach Wałcza. Zwracali uwagę na jeden z flagowych punktów Macieja Żebrowskiego, czyli rozwój turystyki.
- Polska staje się coraz bardziej atrakcyjna turystycznie nie tylko dla naszych turystów, ale również dla turystów zagranicznych. Pokażmy Wałcz całej Europie, pokażmy jak Wałcz potrafi zachęcić ludzi, żeby tu przyjechać, żeby tu uprawiać żeglarstwo, żeby tu spędzać czas nad wodą, żeby uprawiać tu sporty wodne - tłumaczy Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej.
Wałcz nie jest jedynym miastem, w którym w drugiej turze zmierzą się kandydaci popierani przez KO i przez PiS. Dogrywka odbędzie się w wielu miejscach w Polsce.
- Tutaj trzeba powiedzieć bardzo twardo: to są bardzo ważne wybory. Takie miasta jak Wałcz, Choszczno, Kalisz, Piotrków – dziesiątki takich miast będą decydować, czy po wyborach będziemy mogli powiedzieć „uratowaliśmy polski samorząd” - zastanawia się Grzegorz Schetyna, szef Platformy Obywatelskiej.
A wyborcy zadecydują o tym 4 listopada. To właśnie wtedy odbędzie się druga tura wyborów.