Półtora kilo waży prawdziwek znaleziony przez pana Henryka z Kaczor. Obok niego rosło kilka równie okazałych grzybów.
Pan Henryk znalazł je podczas półgodzinnej wyprawy do lasu. Nie spodziewał się, że takie okazy rosną tak blisko. Prawdziwka znalazł pod Kaczorami w drodze na Kalinę.
- Prawdziwek jest zdrowy jak rydz - śmieje się pan Henryk. - Teraz grzyby trafią do suszenia, a później na wieczerzę wigilijną. Wystarczy dla całej rodziny - dodaje grzybiarz.
Komentarze
Zobacz także