Święto 11-go Listopada nie może obejść się bez rogali Marcińskich. Te na bazie białego maku i z certyfikatem wypieka się jedynie w Poznaniu. Ale pilanie na pocieszenie mogą na miejscu kupić rogale z ciemnym makiem, bez certyfikatu, ale równie smaczne.
Od czwartku w piekarniach praca idzie pełną parą. Przez całą dobę. I tak do soboty. Wszystko po to by przysmak jaki się kojarzy Wielkopolanom z Dniem Niepodległości zagościł na każdym stole. W pilskim Rogaliku zawijane i wypiekane są... rogale.
- Moim zdaniem powinno być smacznie, a nie wyglądać kosmicznie. Robiłem w Poznaniu, w cukierniach, gdzie powstawały certyfikowane rogale, ale to były drogie rogale, 40 złotych za kilogram – powiedział Przemysław Wróblewski, pilski cukiernik.
W niektórych poznańskich cukierniach ceny sięgają nawet 50 zł za kilogram. Tymczasem te pilskie rogale z ciemnym makiem są tańsze, ale nie ustępują tym oryginalnym smakiem. Pilski przepis ma ciasto drożdżowe zamiast półfrancuskiego. Warto zaznaczyć, że aby wypiekać rogale Marcińskie trzeba zdobyć certyfikat, a ten nie jest tani. Posługują się nim tylko poznańskie cukiernie.
- Oryginalne rogale Marcińskie są z białym makiem i oczywiście z dużą ilością bakalii. My pieczemy pyszne, ale mamy swoją recepturę i nazywamy rogalami Marcina. Są na ciemnym maku, też oczywiście z dodatkiem bakalii. Pieczemy na bieżąco i szykujemy się do święta – powiedział Marek Jamróz, kierownik piekarni.
Na Święto Niepodległości w Wielkopolsce rogali nie może zabraknąć. Do pilskich domów tylko z tej jednej piekarni trafi ponad 10 tys. rogali.
***
Rogale Marcińskie można też kupić w cukierni Kandulski w Pile. Certyfikowane rogale pieczone są w Poznaniu i na bieżąco dostarczane m.in. do pilskiej cukierni. Osoby, które poczuły się wprowadzone w błąd poprzednią informacją w artykule, przepraszamy.
